To, co Cię tu doprowadziło, nie zaprowadzi Cię dalej. Ale zanim zaczniesz rozwijać „kompetencje jutra” – sprawdź, gdzie naprawdę jesteś dziś.
Umiejętności jutra. Kompetencje przyszłości. Future ready. Kto z nas dziś tego nie słyszał? Z jednej strony nie negujemy, że to ważne i świat za 5 lat nie będzie światem z dziś. Ale z drugiej – nasze życie, wyzwania, bolączki, problemy dzieją się tu i teraz. Potrzebujemy lepiej radzić sobie z rzeczywistością tu i teraz.
Jak połączyć jedno i drugie? Jak rozwijać się ku przyszłości, radząc sobie z wyzwaniami teraźniejszości?
Prawdopodobnie nie potrzebujesz kolejnych porad. Potrzebujesz zatrzymania.
Tym artykułem oferuję Ci kilkanaście minut refleksji. By złapać kontakt ze sobą i by zadać sobie pytania, które z jednej strony mogą być wsparciem już dziś, a z drugiej naprawdę zrobią różnicę w przyszłości.
Gotowy_a?
ZWINNOŚĆ EMOCJONALNA W ZMIANIE
Czyli: umiejętność zauważania co się z Tobą dzieje tu i teraz oraz przekształcenia tego w konstruktywną odpowiedź na tą sytuację.
Deadline się zbliża, kluczowa osoba w projekcie właśnie trafiła na zwolnienie lekarskie, Ty masz za godzinę spotkanie zarządu, gdzie będziesz nie tylko tłumaczyć słabe wyniki, ale musisz pokazać pomysły na ich zmianę. A do tego Twój pracownik strasznie rozgniewany zażądał pilnego 1:1 z Tobą. Przecież dasz radę. Wystarczy się spiąć, zmobilizować i nie rozczulać nad sobą. Prawda?
Tu i teraz
STOP. To nie będzie się sprawdzać w dłuższej perspektywie i przy większym tempie niespodziewanych zmian.
Zauważ, co się dzieje. Zobacz, jak reaguje na to Twoje ciało. Zatrzymaj się na minutę, dwie. Nazwij co czujesz.
To mini-zatrzymanie pozwala na powrót do siebie. Racjonalniejsze myślenie. I decyzję, jak chcesz zareagować.
Na przyszłość
Zwinność emocjonalna to nie luksus. Świat nie stanie się spokojniejszy. To fundament przywództwa. Bycia bardziej obecnym, ludzkim, skutecznym. To wybór: jak chcę reagować, a nie działanie na autopilocie. To kompetencja, która decyduje o jakości decyzji w warunkach stresu, niepewności i przeciążenia.
Refleksja
- Jak zwykle reaguję, gdy dopada mnie stres? Jakie mam automatyczne reakcje?
- W czym to mi pomaga – a w czym przeszkadza?
- Po czym poznaję, że zbliżam się do strefy, gdzie nie jestem w stanie myśleć racjonalnie?
- Czy mam sposoby na zarządzanie zespołem w takim momencie?
ELASTYCZNOŚĆ STRATEGICZNEGO MYŚLENIA
Czyli: umiejętność porzucania tego, co nie działa – nawet jeśli działało wczoraj.
Nowa strategia. Nowy proces. Decyzja centrali o zmianie systemu. Nowy cel sprzedażowy, który nie wiadomo skąd się wziął. Wszystko się zmienia, ale Ty masz i tak dowieźć wynik. A przecież już wszystko masz ustalone – masz plan, tabelki, roadmapę, właśnie wdrożoną nową strukturę zespołu. Trzeba się tego trzymać, prawda?
Prawda. Ale nie zawsze.
Tu i teraz
Zatrzymaj się i zadaj jedno pytanie: „Czy to, co robię, naprawdę nadal ma sens w nowych okolicznościach?”.
To oznaka przytomności. Nawet jeżeli wszystko w Tobie krzyczy: „To oznacza dodatkową pracę, kolejne zmiany, większy wysiłek!”.
Gdy dasz sobie przyzwolenie na uznanie, że stare podejście nie działa – uwalniasz przestrzeń na pojawienie się nowych pomysłów, rozwiązań i lepszego podejścia.
Na przyszłość
Zyskuje na znaczeniu umiejętność znajdowania balansu między tym, co trzeba chronić i nie zmieniać, a tym, co trzeba kwestionować i zmieniać. Zmiana zdania, podejścia i kierunku świadczy też o tym, że nie jesteś przywiązany do „ego”, tylko do efektu.
Elastyczność nie oznacza chaosu. Oznacza świadomość, kiedy z czego zrezygnować, by móc poszukać czegoś lepszego. To umiejętność zmiany kierunku, dostrzegania szans i redefiniowania celów w odpowiedzi na dane i sygnały z otoczenia.
Refleksja
- Kiedy ostatnio trzymałem_am się planu z przyzwyczajenia, nie z przekonania?
- Jak reaguję, gdy ktoś kwestionuje mój pomysł?
- Kiedy ostatnio powiedziałem_am: „masz rację, zmieńmy to”?
- Czy wiem, co dzisiaj już nie działa – tylko trudno mi się do tego przyznać?
EMPATYCZNA KOMUNIKACJA W ŚWIECIE FLUX
Czyli: umiejętność słuchania tak, by inni chcieli mówić – i mówienia tak, by inni chcieli słuchać.
Kolejne spotkanie. Kolejne statusy. Szybko, konkretnie, bez lania wody. Czas to pieniądz. Ktoś rzuca zdaniem „jestem trochę zmęczona” – ale przecież wszyscy są, prawda? Kto ma teraz przestrzeń na rozkminy o emocjach? Trzeba dowieźć wynik i spotkania 1:1 są po to, by omówić, gdzie jesteśmy i co jeszcze możemy zrobić. Tracenie czasu na rozmowę o emocjach nic nie wnosi.
Czy na pewno?
Tu i teraz
Spróbuj choć raz zacząć spotkanie pytaniem: „Co dziś przynosisz ze sobą?” albo „Jak się czujesz?” Nie trzeba tego analizować. Wystarczy to usłyszeć.
I jeśli ktoś mówi: „jest ciężko” – nie szukaj od razu rozwiązania. Czasem wystarczy: „Dzięki, że to mówisz.”
Na przyszłość
Dziś ludzie nie potrzebują doskonałych odpowiedzi od swoich szefów. Potrzebują czuć, że ktoś ich widzi i słyszy. Bez względu czy to spotkanie na Teams, w salce czy wymieniacie informacje na Messengerze.
Empatia to nie bycie „miłym”. To umiejętność tworzenia bezpiecznej przestrzeni, gdzie może się wydarzyć prawdziwa rozmowa.
Refleksja
- Kiedy ostatnio ktoś poczuł się przy mnie wysłuchany – naprawdę?
- Co robię, gdy rozmowa idzie w emocje, a ja chcę „konkretów”?
- Dlaczego nie zadaję pytań o emocje? Czego się obawiam?
- Czy zespół wie, że może do mnie przyjść nie tylko z zadaniem, ale i ze „sobą”?
ŚWIADOME PRZYWÓDZTWO OPARTE O WARTOŚCI
Czyli: bycie spójnym nie tylko na slajdzie – ale i w realnych decyzjach.
Na ścianie w firmie wisi plakat: „nasze wartości to zaufanie, otwartość, odwaga”. Ale w praktyce – trzeba zatwierdzić wszystko z trzema poziomami nad sobą, nie wyrażać negatywnych opinii na spotkaniach i absolutnie nie podważać status quo. I Ty, mając własne wartości, codziennie balansujesz między tym, co ważne, a tym, co pilne.
Tu i teraz
Widzisz brak spójności między wartościami „na ścianie”, a zachowaniem szefów. Masz na to raczej znikomy wpływ. Ale masz 100% wpływ na siebie. Zatrzymaj się na chwilę i zapytaj: „co jest dla mnie najważniejsze w byciu szefem_szefową zespołu”?
Wiesz – super. Przypomnij sobie 2-3 sytuacje z ostatniego tygodnia, gdy było to widoczne w Twoim działaniu. Co chcesz kontynuować, a co zmienić?
Nie wiesz – w porządku. Jaki będziesz pierwszy krok, by się dowiedzieć?
Na przyszłość
Świat potrzebuje liderów, którzy nie tylko „robią wynik”, ale też wiedzą po co. Tworzą środowisko pracy, w którym sens jest tak samo ważny jak wyniki biznesowe. A spójność komunikatu z działaniem jest widoczna i wysoka. To jest autentyczność i ta wartość zyskuje na znaczeniu!
Refleksja
- Jakie są moje 3 najważniejsze wartości?
- Kiedy ostatnio zrobiłem coś wbrew nim – i co wtedy czułem_czułam?
- Czy mój zespół wie, co mnie napędza – i co mnie blokuje?
- Co jestem gotów przestać robić, by być bardziej w zgodzie ze sobą?
INTELIGENCJA UCZENIA SIĘ
Czyli: nie chodzi o to, ile się uczysz. Tylko jak – i czy coś z tego wynika.
Jesteś po 12 godzinach szkoleń online w tym kwartale, trzech webinarach, jednym artykule Harvard Business Review i niezliczonej liczbie „wystąpień inspiracyjnych”. Podczas urlopu udało Ci się przeczytać dwie książki o przywództwie oraz skutecznym szefie zespołu. Masz folder „rozwój” pełen PDF-ów, które kiedyś przeczytasz. Może… A mimo to – masz wrażenie, że wciąż kręcisz się wokół tych samych schematów.
Tu i teraz
Zatrzymaj się i zadaj sobie jedno pytanie: „Czego się nauczyłam o sobie w tym tygodniu?”
Nie o rynku. O sobie.
Zapytaj dwie osoby ze swojego zespołu – tak po prostu, po ludzku: „Co mógłbym dziś robić lepiej jako szef_szefowa zespołu?”.
Na przyszłość
Liderzy, którzy mają szansę być skuteczni i efektywni w przyszłości to ci, którzy nie chowają się za swoją wiedzą – tylko regularnie aktualizują swój sposób działania. Nie uczysz się, by być „lepszy”. Uczysz się, by być bardziej skuteczny i spójny.
Refleksja
- Czego ostatnio nauczyłem_am się przez porażkę – i co z tym zrobiłem_am?
- Jak reaguję, gdy ktoś daje mi szczery feedback?
- Co wciąż robię po staremu – choć czuję, że można inaczej?
- Jaka jest moja definicja rozwoju i czy mi służy w tym rozwoju?
Na koniec
Wierzę, że najważniejszą umiejętnością, która pozwoli nam lepiej „ogarniać” rzeczywistość, ale i będzie krytycznie ważna w przyszłości to: umiejętność bycia bliżej siebie. Bo to właśnie ta kompetencja – zauważania, rozumienia i wybierania swojej reakcji – jest fundamentem każdej z pozostałych. I warto inwestować w jej rozwój już dziś.