W pracy spędzamy blisko 1/3 dorosłego życia i jakość tego czasu ma znaczący wpływ na poziom naszego dobrostanu, satysfakcję i zaangażowanie w obowiązki. Od Pracodawcy oczekujemy szacunku, jasnych reguł, przejrzystości procesów i dobrej atmosfery. Kiedy dołączamy do nowej firmy, interesuje nas jej kultura organizacyjna, styl komunikacji, poziom autonomii, jakość kierowania. Będąc członkiem zespołu oczekujemy od szefa stworzenia warunków pracy, które będą dla nas emocjonalnie komfortowe. Jednak, czy wielu z nas zadaje sobie pytanie – jaka jest MOJA rola, szeregowego Pracownika, w budowaniu takiego środowiska, w którym moi koledzy będą mieli poczucie emocjonalnego bezpieczeństwa i przynależności?
Przyjrzyjmy się własnym zachowaniom. Czy dokładamy swoją cegiełkę na rzecz silnego, różnorodnego, wspierającego się teamu, czy głównie myślimy o sobie, własnych celach i wygodzie? Nasza postawa wobec siebie będzie miała ogromne, jeśli nie podstawowe znaczenie, w kreowaniu kultury dobrostanu. Bez naszego udziału i zaangażowania, zespół nie uformuje się w mocną grupę, opartą na pożądanych wartościach.
Oto kilka wskazówek, które pomogą każdemu z nas współtworzyć „dream team”:
- Samoświadomość
Zastanów się, co wpływa na twoje samopoczucie w zespole? Kiedy czujesz się dobrze, a kiedy nie i dlaczego? Przenieś tę refleksję na oczekiwania innych w stosunku do ciebie. Jaką postawę przyjmujesz wobec osób nowych, słabszych, mających trudności? Czy zachowujesz się wobec nich tak, że możesz powiedzieć o sobie: „jestem dumny/a z siebie”, czy może w grupie kierujesz się tylko własnymi interesami? Czy jesteś w stanie poświęcić swój czas dla innej osoby? Przypominasz sobie takie sytuacje? Nie chodzi o to, żeby się biczować, ale zastanowić się nad własnym rozwojem – może potrzebujesz więcej empatii, cierpliwości, spojrzenia na innych nie tylko z perspektywy swoich zysków, czy strat. Zespół to coś więcej niż sprawność w realizacji powierzonych zadań i działanie zgodnie z procedurami.
2. Proaktywność
Załóżmy, że jesteś doświadczonym Pracownikiem. Czy aktywnie pomagasz młodszym stażem i mniej kompetentnym kolegom przygotować się do nowych obowiązków, czy raczej czekasz, aż szef ci to zleci? Twoje podejście wpłynie nie tylko na to, jak druga osoba sobie poradzi, ale także na tempo, w jakim CAŁY zespół osiągnie oczekiwane rezultaty. Dzięki swojemu doświadczeniu dostrzegasz więcej i wcześniej wychwycisz zagrożenia. Wykorzystaj to, bądź proaktywny/a w działaniu na rzecz innych.
3. Empatia
Oczekujemy, że szef, dział HR i inni zrozumieją nasze emocjonalne potrzeby. Ale czy my sami prezentujemy postawę i komunikację opartą na empatii? Czy staramy się zrozumieć stanowisko kolegi, koleżanki, bez oceniania? Czy włącza się w nas wrażliwość, gdy ktoś mówi, że nie daje już rady? Czy empatia przeradza się w troskę i pytanie: „Jak mogę ci pomóc?”. Czy raczej uciekamy w swoje obowiązki, uważając, że to nie nasza sprawa, ani zakres odpowiedzialności…?
4. Dostępność
Uważność na drugiego człowieka wiąże się z dostępnością – przede wszystkim mentalną, ale często także fizyczną. Jeśli nigdy nie masz czasu dla innej osoby w zespole, tworzysz jedynie mur milczenia. Po pewnym czasie bowiem, środowisko automatycznie skategoryzuje cię jako wybitnego specjalistę, ale niechętnego do dzielenia się wiedzą, dystansującego się i nieskorego do pomocy. Chciałbyś/chciałabyś o sobie to usłyszeć?
5. Uczciwość
To także ty ustalasz zasady współpracy w zespole. Jeśli nie pokazujesz swoim przykładem, jak ważna jest otwarta komunikacja, nie przyznajesz się do błędów, zwalasz winę na innych i szukasz kozłów ofiarnych albo wycofujesz się z uzgodnień, to jesteś odpowiedzialny/a za kreowanie toksycznej atmosfery. Jeśli pokazujesz w działaniu właściwe wartości, to wyznaczasz ścieżkę, którą podążą inni i będą brali z ciebie przykład. Wzmocni to dalej poczucie przynależności do zespołu każdego jego członka.
Tworzenie zwartego zespołu to także twoja odpowiedzialność Pracowniku. Każdy z nas przyczynia się do tego, czy grupa, w której jesteśmy, rośnie w siłę i opiera się na wspólnocie. Pamiętajmy, że nie tylko narzucone z góry reguły i postawa przełożonego, decydują o mocy naszej grupy. Każdy z nas wnosi swoją empatię, bądź jej brak, podwyższa lub obniża standardy współpracy, pomaga w ustalaniu reguł komunikacji. Wzajemne relacje w grupie i codzienna dbałość o nie każdego członka bez wyjątku, są ważniejsze niż deklaracje dotyczące kultury organizacji, wypisane na plakatach.
Autorką artykułu jest ekspertka kampanii „Bliżej Siebie” Anna Pfejfer-Buczek – konsultant ds. psychoedukacji, propagatorka wiedzy o zdrowiu psychicznym w organizacjach